- Blisko 6 miesięcy kompletowania materiałów
- Ponad 120 godzin pracy (szycia i prucia i szycia i ...)
- Około 11 większych poprawek
- Prawie 50 różnych rodzai koralików w kilku rozmiarach, kształtach i kolorach.
- Kilkanaście zarwanych nocy
- Bezmiar cierpliwości, ogrom serducha i 100% pasji.
Jest jednak małe "ALE...", ponieważ bardzo smuci mnie fakt, że nie mogłam poświecić wystarczająco dużo czasu na bloga i poczyniłam w tej materii sporo zaległości. Dlatego też wpadłam na pewien pomysł co zrobić żeby robić i nie robić jednocześnie. :) O co tak właściwie chodzi z tym (nie) robieniem ? A no już spieszę z wyjaśnieniem tej tajemniczej kwestii. Ponieważ chciała bym tworzyć więcej dużych projektów, a jednocześnie nie chciała bym zaprzestać prowadzenia bloga. Dało mi to do myślenia i zastanawiałam się czy nie zrobić czegoś w rodzaju fotoreportażu z procesu twórczego moich projektów. Co Wy na to ? Czy chcieli byście zobaczyć jak powstają takie prace ?
Żeby nieco ułatwić wam odpowiedź na to pytanie, postanowiłam przygotować dla Was ankietę, którą znajdziecie na pasku bocznym bloga. Proszę Was bardzo o zagłosowanie i pomoc w podjęciu decyzji. Chętnie też poznam Wasze opinie i pomysły na temat wyglądu bloga, więc jeśli chcecie napiszcie do mnie e-mail co się wam podoba, a co na przykład byście zmienili, usunęli bądź ulepszyli. W zasadzie to wy jesteście czytelnikami bloga więc dlaczego nie mieli byście mieć wpływu na to, co się tu znajdzie lub co chcecie zobaczyć.
Kolejnymi ciekawymi informacjami będą dla Was, mam nadzieję, niedawno zapowiadane zmiany.
- Po pierwsze, postanowiłam zainwestować w ekspozytor. Myślę, że podniesie on nieco poziom zdjęć. Następny na liście do zakupu jest namiot bezcieniowy i nieco lepszy sprzęt, więc jakość fotek będzie coraz lepsza.
- Po drugie, pojawią się prace w nowej dla mnie technice tkania na krośnie. Tak, tak, właśnie sprawiłam sobie śliczne, drewniane krosienko i doskonalę kolejną metodę koralikowania, także jak tylko opanuję tajniki tej sztuki na pewno nie omieszkam się wam pochwalić.
- Po trzecie, logo i wizytówki są już opracowane i już niedługo będę mogła się nimi pochwalić. Za co muszę podziękować przede wszystkim mojemu wspaniałemu bratu, który opracował wszystko graficznie, oraz mojemu przyjacielowi, który z kolei zadbał o formę wizytówek w realu. Bardzo, bardzo wam chłopaki dziękuję, bez was na pewno nie dała bym rady.
- Po czwarte i po ostatnie, jeszcze jedną zmianą i zarazem pewną nowością będzie swoista sygnatura prac prze zemnie wykonanych co zaraz zobaczycie na zdjęciach.
A teraz czas na konkretną porcję zdjęć, więc żeby nie przedłużać i nie trzymać Was już dłużej w niepewności pragnę zaprezentować wspaniałą kolię "Królowej Północy" ,którą zgłaszam jednocześnie na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze.
Podziwiam za tak misterną i czasochłonną pracę- ALE WARTO BYŁO- jest przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńarcydzieło!
OdpowiedzUsuńTo jest dzieło sztuki:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś moja Droga! Podziwiam Cię za cierpliwość i zawzięcie i tego samego życzę na Nowy Rok! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne:) Ile to cudo waży kochana?:D
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc to nie mam pojęcia ile może ważyć ale myślę, że nie więcej niż 0,5 kg. Wbrew pozorom, w moim odczuciu kolia jest bardzo wygodna i pomimo iż czuje się ją na szyi to po założeniu jej nie miałam jakiegoś strasznego dyskomfortu
UsuńN-I-E-S-A-M-O-W-I-T-E!! dla mnie po prostu fantastyczne . Nie mogę się napatrzeć a patrzę już dobre 15 minut :) mam nadzieję że powalisz konkurencję :) ja w każdym razie mocno trzymam za to kciuki :)
OdpowiedzUsuńp.s. przepraszam ze nie wziełam udziału w tych pytaniach ale przygotowania do kiermaszu jakoś wycięły mi czas :)
Mistrzostwo Świata w Koralikowaniu, myśle że powinnaś wygrać wyzwanie, życzę powodzenia i wesołych świąt :)
OdpowiedzUsuńWspaniała, oczu oderwać nie można, gratuluję cierpliwości. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńKtoś tu chyba zdeklasował konkurencję :D Kolia niesamowita!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piekna praca, podziwialam ja juz w konkursie na FB, gdzie wygrala oczywiscie :)
OdpowiedzUsuńTroche zolte te zdjecia...taka kolia az sie prosi o naprawde profesjonalna sesje, ach :)
Wiem i zdaje sobie sprawę, że zdjęcia pozostawiają wiele do życzenia. Dlatego też, jak już pisałam wcześniej, planuję poczynić poważne inwestycje w bardziej profesjonalny sprzęt niż ten, którym obecnie dysponuję. Mam nadzieję, że jakość zdjęć znacznie się poprawi i będą wyglądać zdecydowanie lepiej niż obecne.
UsuńPrzepiękna praca, gratuluję cierpliwości i talentu do koralikowania !!! Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńPiękna kolia i powodzenia w wyzwaniu życzę!
OdpowiedzUsuńArcypiękne:-)))))))))
OdpowiedzUsuńCudo, cudo, cudo!!!
OdpowiedzUsuńo jaaa cieeee... szczęka mi opadła..boska kolia!!!! ile pracy Ci to zajęło??? przępiękna praca!!!!
OdpowiedzUsuńtotalny szok!!!! jest magnetycznie baśniowy! cudowny i oszałamiający. śliczny - kocham go <3
OdpowiedzUsuńLiebster Award od mnie za to baśniowe dzieło sztuki
Usuńhttp://galeria-adityadesign.blogspot.com/2013/01/liebster-blog-award.html
Fantastyczna praca,ile tu było dziergania...ale wyszło naprawdę pieknie,i wykończenie bardzo dokładne.Gratuluje.
OdpowiedzUsuńPiękna praca,i ile dziergania przy tym było,no i wykończenie bardzo ładnie podszyte,gratulacje
OdpowiedzUsuńobłędny!!
OdpowiedzUsuńJest wprost oszałamiający, to nie tylko biżuteria to normalnie dzieło sztuki. Już widzę zazdrosne spojrzenia na twarzach kobiet przechodzących obok. Gratuluję wykonania i cierpliwości, a profesjonalne zdjecia byłyby wisienką na torcie.
OdpowiedzUsuń