Witajcie. Po raz kolejny robię podejście do sutaszu. Mam wrażenie, że z każdym razem idzie mi coraz lepiej i coraz bardziej zakochuję się w tej technice. Ostatnimi czasy wzięłam nawet udział w
I Twórczym Spotkaniu Sutaszystek, które miało miejsce 16 lutego w Warszawie. Impreza odbyła się z inicjatywy
Ewy Matuszewskiej, która wykonała tytaniczną pracę i dołożyła wszelkich starań, żeby wszystko było OK. Spotkanie było przepełnione twórczą atmosferą oraz świetną zabawą. Nie zabrakło wspólnego szycia, wymiankowych łupów i świetnych sponsorów. Osobiście wróciłam tak pozytywnie, twórczo naładowana, że aż chce się szyć :) Zobaczcie sami
Było słodko...
Było twórczo...
I nie zabrakło uśmiechu :)
Zdjęcia nie są moje oczywiście, bo po cóż zawracać sobie głowę cykaniem fotek jak tyle się wokół dzieje. Na szczęście dzięki uprzejmości
Ani i
Ewy udało mi się pożyczyć kilka zdjęć żebyście i wy mogli poczuć te wspaniałą, sutaszowo-twórczą atmosferę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz