Melanż 004

     Dawno już nie publikowałam nic koralikowego. Ostatnio faktycznie szyję coraz więcej sutaszu ale to nie znaczy, że porzuciłam koraliki. Wręcz przeciwnie, powiedziała bym, że sporo dziergam, tylko tak jakoś czasu mam mało na fotografowanie. Często jest tak, że czekam aż uzbiera się więcej prac i wtedy pstrykam fotki hurtem. Nie jest to zbyt dobre rozwiązanie dla regularności postów na moim blogu ale przynajmniej jest na tyle praktyczne, że pozwala zaoszczędzić troszkę czasu, który mogę poświęcić na szydełkowanie moich ulubionych melanżowych węży koralikowych.

Wyzwaniowo

     Nie myślcie sobie, że jeśli mnie nie ma to nic nie robię. O tuż wbrew pozorom sporo się u mnie dzieję. Po pierwsze przygotowuje się do trzech imprez kiermaszowych, które odbędą się jeszcze w maju. To głównie dlatego nic nie publikuję ale skończone prace staram się fotografować na bieżąco wiec pewnie niebawem pojawią się one na blogu. Oprócz tego zamierzam zgłosić swoje prace w kilku konkursach, których tematyka bardzo mi się spodobała a, że terminy takich zabaw są nieubłagane, to ostatnio skupiłam się głownie na nich. I tak własnie na pierwszy ogień wzięłam wyzwanie w Kreatywnym Kufrze.

    Głównym założeniem wyzwania było stworzenie biżuterii zainspirowanej filmem Tima Burtona pt. "Mroczne cienie". Osobiście filmu jeszcze nie widziałam, jednak po zapoznaniu się ze zwiastunem uznałam, że film zapowiada się obiecująco. Dlatego też postanowiłam wziąć udział w wyzwaniu. Moją inspiracją,  do uszytych prze zemnie kolczyków, okazała się być kolorystyka plakatu filmowego z Johnnym Deppem w roli głównej.