Na pewno kilka z Was, miała, ma lub będzie mieć, ten sam problem co i ja. "Już was nie chcę krzywe koraliki". No właśnie, co zrobić z zalegającymi "krzywulcami" czy tandetnymi, byle jakimi koralikami ? "Bead soup", końcówki koralików albo te zupełnie nie potrzebne nie są już dla mnie koszmarnym problemem. O tuż podczas zeszłorocznej giełdy minerałów i biżuterii, natknęłam się na takie oto sprytne siateczki, które od razu zakupiłam. Przyznam,że pomysł nieco przeleżał w szufladzie. Jednak podczas ostatnich porządków wreszcie doczekał się realizacji i oto co mi z tego wyszło. Co o tym sądzicie?
Super!!! Bardzo pomysłowe.
OdpowiedzUsuńjako posiadaczka tony krzywych koralików jestem zachwycona !
OdpowiedzUsuńVery beautiful earrings i love them!!!
OdpowiedzUsuńI will be very happy to see you on my blog too!!
Kisses!!Sophie from Greece!!